Skoncentruj się i spróbuj maksymalnie rozciągnąć łydki na początku ćwiczenia, po czym doprowadź do szczytowego napięcia mięśni w końcowej fazie każdego powtórzenia.
Niezwykle ważna jest jakość wysiłku wkładanego w budowanie swego ciała. Oznacza to zwracanie bacznej uwagi na to, jak mięsień pracuje zarówno w czasie podnoszenia ciężaru, jak też w czasie wolnego opuszczania go z maksymalnym rozciągnięciem mięśnia. Należy wznosić się na palcach tak wysoko, jak to tylko możliwe, by spowodować szczytowe napięcie mięśnia w każdym powtórzeniu. Nie zapominaj też o rozgrzewce tych mięśni przez rozciąganie i ruchy z lekkim obciążeniem, zanim przystąpisz do właściwych ćwiczeń.
Istnieje pewna technika, która pozwoli na rozwinięcie masy, a szczególnie rzeźby, zarówno mięśnia brzuchatego, jak i płaszczkowatego. Spowoduje, że łydki staną się szersze i uzyskają klasyczną, diamentową rzeźbę, maksymalizując efektywność całej twojej pracy nad nimi. Technika ta polega na tym, że stojąc na palcach musisz wolno przenieść ciężar z jednej stopy na drugą. Mówię o niewielkiej zmianie w odwracaniu i nawracaniu. Podeszwy stóp spoczywają płasko na podstawce przez cały czas. Mimo że zmiana obciążenia stopy jest niewielka, to zmiana mechanicznego nacisku na łydkę jest ogromna. Powinieneś odczuwać przemieszczanie się nacisku z bocznej części mięśni płaszczkowatego i brzuchatego na stronę wewnętrzną i z powrotem. Mógłbyś spróbować także wykonać kilka powtórzeń, naciskając swym ciężarem na zewnętrzną krawędź stopy, a potem na wewnętrzną (tutaj znowu podeszwy stóp muszą spoczywać płasko na podstawce).
Kluczem do sukcesu w budowaniu mięśni łydek jest dokładne poznanie mięśnia, ustalenie na co ty sam najlepiej reagujesz i jaka jest dla ciebie najlepsza forma treningu.
Poznasz wielu ludzi, nie wyłączając zaawansowanych kulturystów, którzy podnoszą ciężar w dwóch rzutach. W pierwszym wykonują 75% zasięgu ruchu, w drugim już w szczytowym napięciu mięśnia pozostałe 25%. Może być i tak. Powinieneś eksperymentować z powolnym, ciągłym ruchem, a także z jego bardziej energiczną formą, w efekcie stosując obie. Upewnij się tylko, że druga część ruchu jest wynikiem skurczu mięśni łydki, nie zaś ugięcia kolan. Innymi słowy, nie oszukuj.
Łydki, nawiasem mówiąc, mogą reagować na częściowe powtórzenia, więc powinieneś spróbować w jednej serii każdego ćwiczenia wykonywać je do momentu, kiedy nie będziesz już w stanie podnosić ciężaru. Wtedy przytrzymaj ten izometryczny skurcz i pozwól, by ciężar ściągał cię w dół, powodując pełne rozciągnięcie mięśnia, potem stopniowo i całkowicie rozluźnij mięsień, pozwalając ciężarowi doprowadzić do maksymalnie aktywnego rozciągnięcia. Taka typowa seria nie skończy się z góry zaplanowaną liczbą powtórzeń, ale wtedy, gdy nie będziesz już w stanie podnieść ciężaru więcej niż do połowy możliwego zakresu ruchu.
Zawsze staraj się usadowić jak najwygodniej, tak by maksymalna energia była ukierunkowana na pracę łydek. Podeszwy stóp opieraj o podłoże tak, by pozwalały na największy możliwy zakres ruchu. Wkładaj pas przy wykonywaniu wspięcia na palce stojąc, aby dać podparcie dolnej części pleców i ustabilizować tułów.