Co z kreatyną? Czy kreatyna naprawdę działa? Jakie jest twoje zdanie?
Kreatyna to naturalnie pojawiająca się substancja, która odgrywa kluczową rolę w produkcji energii w mięśniach szkieletowych. Po treningu zapasy kreatyny ulegają przetrzebieniu. Udowodniono już, że dodawanie kreatyny do diety powiększa magazyny w mięśniach, co powoduje poprawę wyników treningowych i szybszą regenerację. Większość badań i testów przeprowadzonych na kreatynie została wykonana i sfinansowana przez te same firmy, które ją sprzedają, więc można być przynajmniej odrobinę sceptycznym co do prawidłowej interpretacji danych. Jednak przeprowadzone niezależne badania laboratoryjne, które dobitnie potwierdzają, że kreatyna zwiększa rozmiar mięsni i siłę.
Badacze sprawdzali działanie suplementacji kreatyną jeżeli chodzi o wpływ na rozmiar mięśni i siłę w czasie 12-tygodniowego cyklu treningu siłowego. Badani spożywali dawkę pobudzającą 25 gram monohydratu kreatyny dziennie (podzielona na pięć równych dawek) przez pierwszy tydzień, a potem dawkę podtrzymującą, wynoszącą 5 gram dziennie przez resztę czasu badań. Po 12 tygodniach zaobserwowano oszałamiające rezultaty. Badani dodali średnio po 12,5 kilograma do swojego maksimum w wyciskaniu na ławeczce i przysiadzie, doświadczając 10%-ego przyrostu siły. Zyskali 5 kilo masy beztłuszczowej, a rozmiary mięśni zwiększyły się o 30%. Postępy te dwukrotnie przewyższały wyniki grupy, która wykonywała ten sam program, ale nie podawano jej kreatyny. Dzięki suplementacji ilość kreatyny w mięśniach podnosiła się o 22%. Wartość ta osiągnęła szczyt po pierwszym tygodniu, co oznacza, że faktycznie kreatyna wchodzi w fazę stagnacji. Obawiano się jednak, że kreatyna, jako substancja bogata w azot, spowoduje w długim okresie problemy z nerkami. Kolejne ostatnio zakończone badania pokazały, że małe dawki kreatyny, przez pięć lat nie uszkodziły funkcjonowanie nerek.