Niektórzy mówią, że D-bol i nandrolon decanoate to prawdziwa ? bomba! I jeśli nie zacznę po tym rosnąć, to nie urosnę po niczym. Czy to prawda?
Rozumiem, że wszyscy zdobyli te specyfiki nielegalnie. Wierzę, że jest w tym sporo prawdy, co opowiadają. D-bol (metandrostenolon) i nandrolon, to sprawdzeni „budowniczowie mięśni”. Mogę stwierdzić, że ten towar działa na 98% go biorących. Każdy, kto po raz pierwszy zażywa te właśnie sterydy i po nich nie rośnie, ma dużą odporność na działanie koksu i na budowę masy mięśniowej. Nie opieram tego twierdzenia na badaniach naukowych, a na obserwacji setek sterydowców przez ostatnie lata.
Teraz trochę nauki. Nie każdy steryd anaboliczny zmienia się w estrogen czy DHT. Nie każdy androgen działa poprzez androgenny receptor w mięśniach szkieletowych. Badania dowiodły, że niektóre sterydy działają poprzez nieandrogenny receptor. D-bol nie stymuluje dobrze androgennych receptorów Ale ostatnie badania dowiodły, że sterydy mogą działać poprzez inny, bliżej niezidentyfikowany receptor w mięśniach. Miligram po miligramie D-bol działa lepiej niż testosteron -dziennie potrzeba go 30 mg. Jest to 17-alfaalkaliczny steryd, bardziej toksyczny niż te niealkaliczne. Jednak 17-alfa-alkaliczne sterydy przyjmowane doustnie po oczyszczeniu ich przez wątrobę powodują znaczny wzrost wydzielania IGF-1.
D-bol zatrzymuje wodę w organizmie, co powoduje, że wyglądasz jak nalany, ale jednocześnie daje ci siłę. Na siłowni wydzielasz natomiast kwaśny odorek. Nie musisz się bać, że wypadną ci włosy, bo D-bol nie zmienia się w DHT. Z prostatą też nie będziesz miał żadnych problemów. Co innego jednak z wątrobą i innymi narządami wewnętrznymi.
Podobnie jest z nandrolonem decanoate. Jeśli jest „czysty”, to wtedy może być traktowany jako jeden z najbardziej efektywnych sterydów stymulujący receptor androgenny. Jeśli w komórkach nie ma enzymu 5-alfa-reduktazy, to steryd nie zamienia się w DHT Natomiast ten właśnie enzym zawierają komórki prostaty, dlatego zmiany w wyglądzie mogą być zauważane (wypadanie włosów czy porastanie nimi twarzy u kobiet etc.). Nandrolon natomiast zamienia się w NorDHT, który jest bardzo słabym androgenem (dużo słabszym niż nandrolon, testosteron i naturalnie DHT), dlatego receptory w komórkach prostaty są mniej podrażnione, a to oznacza mniejsze efekty uboczne.
Nic jednak nie jest całkowicie bezpieczne. Przy większych dawkach nandrolonu decanoate wywoła tak duże stężenie estrogenu w organizmie, że efekty uboczne na pewno się pojawią.
Zadaj jednak sobie kilka pytań: Czy naprawdę ćwiczę z maksymalną intensywnością? Czy mimo to mam przestoje we wzroście mięśni? Jeśli odpowiedzi są negatywne, to wciąż pozostaje ci wiele do zrobienia dzięki wykorzystaniu naturalnych metod. I ostatnie pytanie: czy ryzyko naprawdę jest warte podjęcia?