Mięśnie czworogłowe ud stanowią w pierwszej kolejności o wyglądzie dolnej części umięśnienia. Owszem, dwugłowe oraz łydki są również ważne i pomija nie Ich w treningach byłoby czymś nierozsądnym, ale faktem jest, że to czworogłowce są największą z trzech wymienionych grup umięśnienia, one są najbardziej widoczne i one w największy stopniu stanowią o tym, czy ktoś będzie w stanie dopracować sie kiedyś sylwetki w kształcie klepsydry, czy też nie.
Ich rozwijanie jest o tyle trudne, że jako jedna z największych grup wymagają treningu o bardzo wysokiej intensywności, z dużymi obciążeniami. Trening taki jest wyjątkowo wymagający, nakłada na organizm olbrzymi stres.
Wyciskanie nogami
Chociaż to przysiady najlepiej budującego dolne partie ciała, to wyciskanie nogami może być równie skuteczne. Niektórzy kulturyści wyciskając nogami osiągnęli znacznie lepsze rezultaty. Niektórzy nie są stworzeni do robienia przysiadów -dotyczy to szczególnie ludzi wysokich, a także osób mających słabe lub bolące plecy. W tych przypadkach jedynym ćwiczeniem dającym takie same rezultaty jest wyciskanie nogami. Podczas wykonywania tego ćwiczenia plecy leżą sobie spokojnie i są bezpieczne, a trenujący może zamęczyć swoje uda bez martwienia się o balansowanie sztangą. Wyciskania są przy tym bardzo bezpieczne – nawet jeśli wypompujesz się i utkniesz z ciężarem po zejściu, to nadal możesz spokojnie wyjść z maszyny. Spróbuj podobnej rzeczy ze sztangą za karkiem!
Wyciskając trzeba pamiętać o tym, aby nie przesadzać z obciążeniem – jeśli trening ma być treningiem nie tylko z nazwy, należy dobrać ciężar tak, aby można z nim było zakreślać pełny zakres ruchu. Nie ma nic gorszego od obładowania sztangi górą krążków, po czym przesuwanie platformy o kilkanaście centymetrów w górę i w dół -bo na więcej nie starcza siły Podobnie sytuacja ma się ze zbyt szybkim opuszczaniem obciążenia. Nie ma nic gorszego dla kolan! W wyniku tego cała siła poruszająca ciężar z bioder i mięśni ud jest przenoszona na delikatne ścięgna i więzadła wokół rzepki. Szybkość ruchu wzmacnia ją i 100 kg zmienia się w 200 czy 400 kg nacisku. A kolana ma się tylko jedne; zestawu zapasowego nie ma. Wiedza o tym dobrze ci trenujący, którzy już przechodzili urazy kolan. Żeby ochronić swoje kolana, przy jakimkolwiek wysiłku zawsze utrzymuj je w lekkim ugięciu. W siłowniach słychać podpowiedzi, aby blokować kolana w górze i łapać w tym momencie oddech. Jest to duży błąd, który może doprowadzić do uszkodzenia kolan – znowu ciężar jest utrzymywany przez delikatne ścięgna , a nie przez mięśnie.