Wyciskanie z rękami złączonymi nad głową Craig prawie zawsze zaczyna trening od wyciskania, ponieważ jest to ruch umożliwiający największe obciążenie mięśni naramiennych. Wyciskanie z rękami złączonymi nad głową jest najpopularniejszym i najbardziej wydajnym sposobem ćwiczenia ramion. Do stosowania tego ćwiczenia przyznaje się wielu mistrzów, byłych i obecnych. To ćwiczenie niesie w sobie jednak potencjalne zagrożenia dla zdrowia i może być ryzykowne, jeśli nie będzie poprzedzone właściwą rozgrzewką. Jeśli uszkodzisz sobie ramię będzie ci to przeszkadzało w treningu wszystkich grup mięśni górnej partii ciała, np. piersi, pleców, rąk itd.
Craig zawsze stara się zaczynać z lekkim obciążeniem, wykorzystując powtórzenia do napompowania krwią mięśni i ścięgien wokół skomplikowanej i delikatnej struktury, jaką jest staw ramieniowy. Często robi ruchy okrężne z 3 kg sztangielkami, by jeszcze bardziej rozgrzać ten rejon ciała. Pomimo tego, że na widzimy go robiącego wyciskanie zza głowy ze sztangą, w rzeczywistości bardzo rzadko wybiera to ćwiczenie. Nie jest ono, przy jego poziomie siły i rozmiarów, ćwiczeniem zapewniającym bezpieczeństwo i możliwość dźwigania dużych ciężarów. W zamian Craig lubi wyżywać się na maszynie Smitha. Zwykle wyciska przed sobą, chociaż od czasu do czasu lubi robić wyciskanie zza karku (zupełnie inne uczucie). Największą zaletą ćwiczenia na maszynie Smitha jest to, że nie wymaga ono balansowania. W czasie wyciskania za głową, brak kontroli nad sztangą nawet przez ułamek sekundy może wywołać fatalne skutki w postaci poważnego uszkodzenia obręczy barkowej. Maszyna Smitha zapewnia Craigowi absolutne bezpieczeństwo treningu, tym bardziej że nie może on sobie pozwolić na przerwy w treningu wiedząc, że całe tłumy zawodowych kulturystów dają z siebie wszystko, by wygrać.
Zaczyna rozgrzewkę od serii z obciążeniem 61 i 83 kg, spokojnie i dokładnie wyciskając od 15 do 20 razy. Kiedy już poczuje się porządnie rozgrzany, zaczyna właściwy trening. Wykonuje 4 serie po 9 – 12 powtórzeń, dźwigając kolejno 100 kg, 124 kg, i w dwóch ostatnich 142 kg. Craig zawsze trzyma sztangę tak, aby jego przedramiona były ułożone prostopadle do podłogi podczas powtórzeń. Obniża ją lekko, aby jego przedramiona i wierzch ramion tworzyły idealny kąt prosty przy maksymalnym opuszczeniu sztangi w dół. Po zakończeniu tego ogólnego ćwiczenia nadchodzi pora na zajęcie się konkretnymi grupami mięśni.