Wizualizacja to przekonywanie samego siebie, ze możesz z miesiąca na miesiąc stawać się silniejszy, bardziej smukły, zdrowszy i szczęśliwszy! Badania dowiodły, ze ta technika naprawdę działa – sam Arnold, gdy ćwiczył swoje bicepsy, wyobrażał sobie, że wypełniają sobą całą siłownię. Były tak ogromne! Stosowanie wizualizacji wymaga zrelaksowania – musisz skupić myśli na czymś przyjemnym, zapomnieć o codziennym stresie. W osiągnięciu tego stanu pomagają czasami zdjęcia zdrowych, pięknych męskich i kobiecych ciał zdobiące ściany siłowni lub miejsca, gdzie ćwiczysz.
Przed treningiem spróbuj wyobrazić sobie, jakie przyrosty zyskujesz na każdym treningu; bezustannie rośniesz, co pozwala ci na lepsze samopoczucie. Kiedy zaczynasz trening, skoncentruj się na ćwiczeniu, które w danej chwili wykonujesz. Poczuj, jak dany mięsień rośnie podczas jego trenowania – da ci to więcej energii, wzmoże inspirację do dalszego wysiłku. Po treningu natomiast dobrze jest zobaczyć w wyobraźni, jak zniszczone włókna mięśniowe odbudowują się i rosną. Każdy piękny sen prowadzi do następnego. Dlatego wizualizacja może być tak ekscytująca.