Ostre i szybkie trenowanie mięśni brzucha wywiera śladowy wpływ na spalanie tłuszczu w tej części ciała. Większość ekspertów uważa, że natychmiastowe chudnięcie i spalanie tłuszczu jest niemożliwe, ale faktem jest, że laboratoryjne teorie rzadko sprawdzają się w rzeczywistości. Nie chcemy przez to powiedzieć, że eksperci się mylą, i że możemy natychmiast pozbyć się tłuszczu ze wszystkich kłopotliwych miejsc, ale rodzaj treningu jaki sobie zaaplikujemy może znacznie pobudzić jego redukcję w organizmie. Szybkie i intensywne ćwiczenia, które stale bombardują jedną grupę mięśni korzystając z jej zdolności do szybkiej regeneracji, mogą przyczynić się do drobnego spadku ilości tłuszczu w tych okolicach. W przypadku brzucha ta zasada często się sprawdza. Jednakże niezawodnymi środkami prowadzącymi do sukcesu są odpowiednia dieta i ćwiczenia aerobowe.
Pamiętaj o tym, że konsekwentna praca nad brzuchem jest o wiele ważniejsza niż jakikolwiek program. Nie ważne jak genialny by on nie był, jeśli wykonujesz go raz na 2-3 tygodnie to nie zdziała cudów. Jak więc często powinieneś pracować nad brzuchem? To już zależy od ciebie, ale ja polecam w zasadzie trenowanie 3 razy w tygodniu. Mięśnie brzucha nie tylko szybko się dotleniają, ale potrzebują też stałej pielęgnacji i zadbania. Bez ciągłego napięcia, trwającego przez jakiś okres czasu, nie ma mowy o stworzeniu tej rzeźby, o której marzysz.
Chociaż zasady treningu oddziałują w większym lub mniejszym stopniu na wszystkich, to rezultaty jakie osiągniesz przy pomocy tego treningu bardzo zależą od tego, ile weń włożysz wysiłku, jak często będziesz pracował nad brzuchem, jak się odżywiasz i jaką masz motywację do zmiany wyglądu tej części ciała. Jeżeli jesteś opasany wałkiem tłuszczu wielkości opony od TIR-a, bądź pewien, że w wyglądzie twoich mięśni brzucha zajdą poważne zmiany.
