Nawet taka maszyna do jedzenia jak Greg Kovacs, nie może uzyskać wszystkich potrzebnych mu składników z samego pożywienia. Kiedy nadmieniłem, że codziennie przyjmuje 12000 kcali i 1000 gram białka, to wcale nie znaczy, że pochodzi ono z produktów naturalnych. Znacząca część pochodzi z suplementów. 40 procent białka pochodzi z suplementów zawierających 52 gramy białka serwatkowego, 10 gramów glutaminy i prekursorów glutaminy, 13 gramów rozgałęzionych kwasów tłuszczowych, 24 gramy węglowodanów i 340 kcal.
Wypijając codziennie 6 koktajli Greg zyskuje dodatkowo 416 gramów białka, 80 gramów glutaminy i jej prekursorów, 104 gramy rozgałęzionych kwasów tłuszczowych, 192 gramy węglowodanów i 2720 kalorii w łatwo przyswajalnej formule. Super! Pomyśl tylko o powiększeniu komórek mięśniowych pod wpływem glutaminy oraz możliwościach regeneracji, jakie daje serwatka. Kiedy Greg wyjeżdża na pokazy czy spotkania z fanami i nie ma czasu na swoje zwyczajowe posiłki, często zwiększa liczbę koktajli do 12 dziennie. Pozwala mu to na zachowanie wszystkich składników odżywczych niezbędnych do wzrostu.
Innym ulubionym suplementem Grega jest kreatyna. Jedna porcja suplementu, którą przyjmuje, zawiera na 10 gramów kreatyny, 75 gramów dekstrozy i 200 gramów kwasu lipidowego. Greg uważa, że przyjmowanie kreatyny trzy razy dziennie daje mu wszystko, czego potrzebuje, a zwłaszcza komfort umysłowy.
75 gramów dekstrozy wywołuje wzmożoną produkcję insuliny, która pomaga w syntezie glukozy w komórkach. Kwas lipidowy wzmacnia jeszcze ten proces, a nawet go dubluje. Kovacs używa także prohormonów norandrostenediolu i norandrestenedionu oraz androstenediolu i androstenedionu. Podnoszą jego naturalny poziom testosteronu, dają fenomenalną siłę i masę. Czuje, że te suplementy to konieczność w budowie sylwetki. Jedna sprawa, to spożywanie odpowiedniego jedzenia, druga – stymulowanie poziomu hormonów umożliwiających syntezę białka. Przyjmowanie prohormonów utrzymuje organizm Grega w stanie anabolicznym (wzrostu) i pozwala uniknąć katabolizmu (który może nastąpić jako efekt treningu i wydzielania kortyzolu).
Greg używa takiej formuły, która powoduje, że nie przyjmują ani za dużo, ani za mało prohormonów. Wszystkie cztery prohormony są ściśle dawkowane. Greg jest większy niż średni facet, nawet znacznie większy. Dlatego przyjmuje większe dawki wszystkiego. Prohormony zażywa jednak w cyklach, tak, by nie zakłócić własnej produkcji testosteronu.