Pełne ukształtowanie moich ramion zajęło sporo czasu. W Twoich ramionach są trzygłowy- przednia, boczna i tylna. Gdy zaczynałem trenować zignorowałem boczną i tylną. Nie trenowałem tych mięśni bezpośrednio, lecz koncentrowałem się na wyciskaniu na ławeczce i uginaniach. Chociaż moje ramiona robiły się większe i silniejsze, to nie były proporcjonalne. Zrównoważyłem je dopiero po rozpoczęciu treningu kulturystycznego. Nie oznacza to, że musisz od razu rozpocząć trening kulturystyczny, ale powinieneś opracować program mający na celu rozwój wszystkich trzech głów ramion.
Zapamiętaj dwa słowa: proporcje i symetria. Powinny przewodzić twojemu treningowi. Ćwicz całe ciało, inaczej będziesz wyglądał nierówno i niesymetrycznie. Czy byłeś kiedyś na pokazie kulturystycznym, gdzie zawodnik miał wielkie ramiona, a nóg wcale albo, gość był naprawdę wielki, ale wyglądał jak pniak drzewa? To byli ludzie, którzy nie posłuchali tej rady, którą ja dałem Tobie. Nie ma nic lepszego, niż proporcjonalna, symetryczna sylwetka. Oto program, który wejdzie na wszystkie trzy głowy ramion:
Wyciskanie – 4 serie po 10, 8, 8 i 6 powtórzeń.
Unoszenie sztangielek na boki – 4 serie po 8.
Unoszenie sztangielek w opadzie – 4 serie po 8.
Wyciskanie wejdzie na przednie i boczne mięśnie ramion. To ćwiczenie powinno stać się chlebem powszednim Twojego treningu. Unoszenie sztangielek na boki wejdzie na mięśnie boczne. Unoszenie w opadzie, z kolei, wejdzie na mięśnie tylne. To jest
bardzo podstawowy trening ramion, ale jest on jak najbardziej kompletny.