Ile gram białka dziennie?

W siłowni, do której uczęszczani jest człowiek, który twierdzi, że górną granicą ilości białek, jakie jest w stanie strawić człowiek jest 30 gramów. Gdy jednak zapytałem go, skąd ma takie informacje, odpowiedział, że jest to znany fakt i odszedł. O co chodzi z tą zasadą 30 gramów? Czy to prawda?

To, co usłyszałeś od tego kolegi, było tezą, którą przez wiele lat propagowali lekarze oraz żywieniowcy Według nich:
„Człowiek jest w stanie strawić w jednym posiłku do 30 gramów białka, zaś każda nadwyżka ponad tę ilość zostanie przekształcona w tkankę tłuszczową” Jeśli tak twierdzili, to widocznie mieli ku temu podstawy Postanowiłem zatem poszukać owych podstaw, aby mieć płaszczyznę do dyskusji. Zgadnij, co się zdarzyło? Otóż nigdzie, w żadnym opracowaniu, żadnym czasopiśmie, żadnych wynikach badania naukowego nie znalazłem naukowego poparcia takiej tezy Wierz mi, szukałem długo, bez rezultatu.
Moje podejrzenia wzbudziło też niefachowość twierdzenia – bo niby jak można ustalić dzienny limit dla wieku danej osoby bez odniesienia do jej wagi i poziomu aktywności? Dlaczego ma to być 30 gramów, a nie np. 27 lub 36 gramów? Czy te same 30 gramów będzie limitem zarówno dla 23-letniego kulturysty, jak i 55-letniej gospodyni domowej? Kolejnym problemem jest tutaj trawienie białek. Wielu ludzi uważa, że wystarczy je włożyć do ust, przeżuć, połknąć, a potem to już sprawa enzymów, podpuszczek. Ostatecznym efektem tego procesu jest wchłonięcie uwolnionych aminokwasów do krwiobiegu i dostarczenie do mięśni. Tymczasem proces trawienia i wchłaniania jest wyjątkowo skomplikowany, oddziałuje nań mnóstwo czynników mogących zarówno go przyspieszyć oraz spowolnić. Proces ten musi różnić się u różnych ludzi w zależności od mnóstwa czynników, cech indywidualnych, środowiskowych, bodźców zewnętrznych. Dlatego też w przypadku starzejącego się mężczyzny 30 gramów białek w jednym posiłku rzeczywiście może być ilością, z którą jego organizm nie zdoła sobie do końca poradzić. Jednocześnie 23-letni młodzieniec, zdrowy kulturysta, ważący równe 100 kg nie będzie miał żadnych problemów z przyswojeniem takiej jego dawki. Czy zatem można przyjmować „na wiarę” jedną ustaloną z góry ilość białek, jaką organizm człowieka jest w stanie spożytkować? Nie wydaje mi się.
Owe 30 gramów białka to prawdopodobnie dzienna zalecana dawka tego makroskładnika. Jak zapewne wiesz, zalecane dzienne dawki zostały wyliczone dla przeciętnego organizmu. Akurat organizm kulturysty do przeciętnych raczej się nie zalicza. Oto wyniki badań prowadzonych w USA i Kanadzie: naukowcy kilkakrotnie wyliczali w nich zalecane dawki dla kulturystów i za każdym razem znacznie przewyższały one owe 30 gramów. Badacze ci doszli do wniosku, że spożycie białka powinno wynosić około 1,2 g/kg masy ciała sportowców z dyscyplin wytrzymałościowych oraz 1,8 g/kg masy ciała sportowców z dyscyplin siłowych.